Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2018

Nie daj się zwariować!

Całe życie spędzone przy Panu Bogu. Od małego uczona znaku krzyża, Ojcze Nasz, pierwszych modlitw. Od małego uświadamiana kim jest Bóg, co znaczy dla mnie to, że zostałam ochrzczona. Wyedukowana przez katechetów. Wręcz wzorowo przygotowana do Pierwszej Komunii Świętej, do bierzmowania. Nauczona codziennej modlitwy. A co jeśli...? To za mało? Czułam się bardzo zakłopotana gdy poznałam Jego. Wzorowy chrześcijanin. Młody chłopak, który całe życie poświęca dla Boga. Modli się w każdym miejscu i w każdym czasie. Godziny spędza w świątyni, a w domu czyta biografie świętych. Wydało mi się to tak niesamowite... A zarazem tak odległe. Jakże mała była moja wiara przy jego wierze. Podobno nie można zazdrościć komuś wiary. Bo wiara to łaska . Nie można jej kupić i nie można sobie na nią zasłużyć. Wiary nie można się także nauczyć. Pan Bóg daje nam wiarę ze względu na swoją miłość. Ale człowiek musi się najpierw na tą łaskę otworzyć. Wiara przede wszystkim jest aktem osobowym: jest